Galeria "na wprost" w Iławie zaprasza na wystawę malarstwa tyszanki, Beaty Wąsowskiej. Otwarta 19 kwietnia 2013 wystawa potrwa do końca maja 2013.
"Tak, nie potrzebowałem zbyt wielu spojrzeń, by w płótnach nasyconych kolorami przez Beatę Wąsowską dostrzec chęć parcia do przodu. Owszem malarka wie skąd wyrasta. Mogłaby zapewne długo rozważać rozmaite odcienie dwudziestowiecznego koloryzmu, a także jego interpretacje dokonywane przez niewiernych synów i córki, wśród których uśmiecha się Jerzy Duda Gracz, najważniejszy akademicki nauczyciel Beaty Wąsowskiej. Pewnie to on kiedyś dał uczennicy silny impuls, udowadniając, jak niespodziewane możliwości ekspresyjnych skojarzeń wykrzesać się da z gry barw oraz form.
Ale przecież Wąsowska, absolwentka krakowskiej ASP, nie naśladuje nauczycieli i mistrzów, choć bez oporów sięga po doświadczenie tradycji. Tyle, że okazuje przekorę wobec Autorytetów. W gruncie rzeczy nie ogląda się przez ramię na nikogo, woli podążać własną drogą wszędzie tam, gdzie Don Kichotowie szukają godnych siebie wiatraków. Atakuje więc ostro i aż słyszę tę jej pasję, gdy wespół z farbą wyciska na płótno własne lęki, niepokoje napięcia. Czasem bywa ironiczna, po wielokroć autoironiczna, zwłaszcza kiedy wraz z sylwetkami kobiet (chętnie umieszczanych na obrazach) przegląda się w krzywym zwierciadle naszych oczu. Tak, dostrzegam w tych płótnach bliskie mi poczucie humoru. Ono pozwala artystce uchylać się zręcznie od miarek różnej maści mierniczych."Tadeusz Lewandowski